Pamiętajmy o Osieckiej......
Dziś taka sobie kartka z kalendarza nowa.....luźna.....napisałam coś w tym tygodniu nie zmieniam początku było to po czwartkowej pełni ;-)
Wczoraj była pełnia…..nie mogłam spać…..zaczęłam oglądać Osiecką bo rzucili na Nelflixa.
I znów mnie sentyment dopadł….
Ile znam jej testów na pamięć nie wiem?
Ale to jedyna rzecz po za „Małym księciem” a właściwie częścią Małego Księcia o Lisie do której wracam od zawsze…..
Pierwsze teksty Osieckiej znałam jako mała dziewczynka, śpiewałam „Siedzieliśmy jak w kinie”
i tutaj pierwsza wstawka z dziś :-)
Czy działa energia przyciągania? Chyba tak.....
Słuchałam wczoraj podcastu Karoliny K-P i wspomniała dzieciństwo (nie będę przytaczać całości) i co śpiewała jako dziecko no właśnie to co ja :D
Z tym, że ona teraz wykazywała zdziwienie? chyba, że mama jej pozwalała właśnie takie piosenki śpiewać,
ale patrzyła na to z perspektywy dojrzałej osoby,
jako dziecko nie szuka się głębi słów.....
Po prostu widzi się taką historię piosenkową po dziecięcemu.....przynejmniej Ja tak to pamiętam,
że mój obraz tej piosenki za dziecka był zupełnie nie taki jak dziś ;-)
Przy okazji coś te wojenne pokolenia miały, że taką dorosłość przekazywały nam dzieciom 1 do 1go
Przypomniało mi się wczoraj, jak zawsze z babcią oglądałam koncert życzeń i ostatnią pozycją były zawsze życzenia dla 18sto latków i my na to zawsze czekałyśmy, bo można było zobaczyć teledyski zza wielkiej wody....Madonne iiiiii Glena Medeirosa z jego "Nothing's Gonna Change My Love for You" i uwaga moja babcia do mnie.....nie wiem może 9/10cio letniej dziewczynki mówiła : szykowny synek mielibyście ładne dzieci Ty czorno łon czorny ;-)
Szczerze nie pamiętam jaki był mój odbiór tej informacji, ale do dziś jak słyszę ten utwór to myślę, że mój niedoszły mąż (przynajmniej wegług babci) ją śpiewa :D
Koniec wstawki.....
Śpiewałam też „Sing sing”
Potem miałam płytkę z konkursu „Pamiętajcie o Osieckiej „ z Magdą Kumorek Magda Smalara Margitą Śliwowska, w późniejszej edycji śpiewała też kochana @lena_lenx 😘 był jeszcze po drodze pamiętny koncert z Opola do dziś dostępny na YT….. na studiach pożyczyłam od kolegi Pięć oceanów to była dla mnie Biblia…..kupiłam później płytę Krystyny Jandy bo ją w tych osieckowych utworach kocham najbardziej….a do teraz to już całe morze artystów brało się do jej tekstów…….aaaa na wspomnianej płycie z konkursu „pamiętajcie o Osieckiej” pierwszy raz usłyszałam „Nie ma kwiatów dla Marianny” co wraz z rolą Anny Dymnej w „Siedlisku” spowodowało że moja córka to Marianna ( z miłości do Osieckiej Antoni miał być Jeremim na cześć Przybory, przegrałam z mężem i jest Antoni 🙂) mam książkę ze zdjęcia około 600 utworów…….czytam słucham oglądam …..ja ostatnio tęsknię za nieosiągalnym …..nieuchwytnym czymś …..tak ten maj działa …
a teraz wstawka numer dwa
Wczoraj na YT oglądałam stary program 100 pytań do z Agnieszką Osiecką
Zachwyt......
Boże jakim my w 80/90tych latach operowaliśmy pięknym polskim (to się raczej nie wróci ;-()
Paradoks małymi krokami wraca moda z tamtych czasów co mnie osobiście przeraża.....
Wąsy, okulary w metalowych oprawkach duuuuuże, włosy na czeskiego metala.....fuj
a już to widzę.....
nie lubię
Jak ma wracać jakaś moda to może tak choć lata 50te
Panowie w garniakach......panie w sukienkach (dobra rozmarzyłam się)
Po co to sobie napisałam?
Bo czasem mówię, że nie mam idoli
a później się okazuje, że ktoś nieświadomie towarzyszy nam i inspiruje nas całe życie
Dziękuję Ci za to Agnieszko Osiecka !
Co do serialu......teraz inaczej rozumiem intencje niektórych tekstów......
Podobało mi się też to, że w różnych rolach obsadzeni byli aktorzy, których znam właśnie z konkursu "Pamiętajmy o Osieckiej"
moim zdaniem dodatkowy atut i piękny chołd...
Ja docieniam !!!
Zdjęciem przewodnim jest tekst z Książki "Agnieszka Osiecka. Najpiękniejsze wiersze i piosenki"
Taki majowy....
Taki w punkt.......