Tradycyjny list do Nowego Roku
Popadłam w końcówce zeszłego roku w totalną stagnację (mam nadzieję, że jednak poprzedającą szereg przedsięwzięć ;-))
więc zapomniałam pisać
ale :D
noooo bez tradycyjnego listu do Nowego Roku ni ma życia ;-)
Drogi Roku 2024 Witam Cię gorąco z mojej prywatnej Narnii
zanim zwrócę się do Ciebie pozwól, że parę słów skieruję do poprzednika
Drogi 2023 dziękuję, że byłeś.....jaki byłeś taki byłeś
dla nas dość spokojny....
dla Świata wiadomo... gdzie ucho przyłożyć, tam inne zdanie......
ale byłeś! pozwoliłeś nam trwać i przetrwać !!!
Przyniosłeś zmiany i oby one w kolejnych latach poszły w tą lepszą stronę....
Dziękuję za wszystko, a teraz notka dla tego nowego :-)
Czego Ci życzyć drogi 2024?
Ja Ci życzę spokoju (bo poprzednicy podkręcili tempo tak bardzo, że wszystkim nam przydałby się taki rok szaraczek, nierzucający się w oczy, normalny...
taki bądź !
a dla mnie?
Proszę Cię o siłę do nadchodzących zmian, bo trzeba coś zmieniać żeby żyć.
Obiecuję, że do końca tygodnia przedstawię Ci wszystkie cele ( a trochę ich jest)
Pozwól mi pozbyć się efektu oszustki (w odniesieniu do książki Małgorzaty Mielcarek, którą obiecuję przeczytać i polecam wszystim kobietą )
pozwól mi stworzyć przestrzeń do pracy.....
jest szansa, że uda mi się ruszyć w końcu z miejsca (mąż pomógł w tym, żebym odzyskała swój komputer jako narzędzie pracy :D )
Praca jest mi potrzebna, żebym tu nie zdziczała do reszty (bo itak zawsze będę dzikiem z lasu), ale jednak czasem kontakt z cywilizacją robi dobrze na głowę ;-)
Pozwól zbudować stajnekę i wyczaruj kucyka dla naszej rodziny :-) (bo marzenia są po to by je realizować, a nie wyrzucać w odchłań umysłu)
To, że zdrowia to wiadomo
To, że dobra też
Trochę się boję dzisiejszego Świata, każdy kto mnie zna wie,
że Ja do tego "lansowanego" jako jedyny i właściwy po prostu nie pasuję,
więc daj mi mój Świat, a reszta niech gna za tym lansowanym ;-) I don't care ;-)
Zgodnie z zasadą, że nie rok ma być lepszy, a człowiek
obiecuję pracować nad sobą....
poprawiać co złe
likwidować co zbędne
pozwól mi nie marnować energii, raczej ładuj moje baterię działaniami do pełna ;-)
Więc mój drogi biegnij z wiatrem.........do grudnia
twoja Karen <3
ps. i przywróć mi zdoloności do składania myśli, bo jak mówi teoria ewolucji nieużywane organy ulegają uwstacznianiu co widać po powyższym tekście :D ;-)
Dodaj komentarz